Zaplanowałeś podróż po Europie rowerem. Przygotowałeś wszystko: sprzęt, ubrania, przewodniki, mapy, apteczkę, przybornik z narzędziami, sprawdziłeś rower w serwisie, ustaliłeś trasę, zaplanowałeś postoje. Nie pozostaje nic innego jak włączyć Endomondo i ruszać w drogę. A pomyślałeś o ubezpieczeniu turystycznym?
W czasie drogi wszystko się może zdarzyć – kolizja, mniejszy czy większy wypadek, kontuzja czy problemy ze zdrowiem. W takiej sytuacji jesteśmy skazani za część kosztów leczenia zapłacić z własnej kieszeni – nawet mając w kieszeni Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ). A co w razie kradzieży czy spowodowania wypadku? Lepiej zabezpieczyć się przed konsekwencjami nieszczęśliwych zdarzeń – a pomóc w tym może właśnie ubezpieczenie turystyczne.
Ochrona „full wypas”, czyli 5 elementów polisy turystycznej
Z podróży rowerowych życzylibyśmy sobie przywozić tylko miłe wspomnienia, jednak życie często nas zaskakuje. Ubezpieczenie turystyczne sprawi, że niemiłe i trudne wydarzenia podczas podróży nie zabolą nas finansowo, a w razie kłopotów otrzymamy profesjonalne wsparcie. Warto jednak wiedzieć, na jakie elementy polisy zwrócić uwagę, wybierając ubezpieczenie turystyczne.
1. Nie płać rachunku za pobyt w szpitalu. Koszty leczenia
Wyobraź sobie taką sytuację. Jedziesz rowerem przez Włochy, podziwiasz sielskie, italskie widoki. Nagle dostajesz zawrotów głowy, spadasz z roweru, w konsekwencji łamiąc sobie nogę. Trafiasz do miejscowego szpitala. Założenie gipsu, konsultacja z ortopedą, kilkudniowy pobyt w szpitalu nie tylko są niemiłym zwieńczeniem podróży, ale i usługami wymagającymi opłaty w wysokości 500 euro. Mało tego – za bilet w samolocie ze specjalnym miejscem na złamaną nogę zapłacisz około 2500 euro. Sporo, prawda? Jeśli posiadasz ubezpieczenie turystyczne, wszystkie te koszty pokryje ubezpieczyciel – do wysokości sumy gwarantowanej, ta nie powinna być niższa niż 20 000 euro.
2. Na wypadek wypadku. Ubezpieczenie NNW
Złamana noga i pobyt we włoskim szpitalu sprawiły, że wakacji nie możesz zaliczyć do najbardziej udanych. Musiałeś zrezygnować z dalszej podróży, najbliższe trzy miesiące spędzisz w gipsie, nie mówiąc o późniejszej rehabilitacji…. Pewną osłodą w tej niezbyt szczęśliwej sytuacji będzie odszkodowanie, które otrzymasz w ramach polisy turystycznej. Drugim obowiązkowym elementem jest bowiem ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW), w ramach którego można otrzymać odszkodowanie będące rekompensatą poniesionych strat. Wypłacany jest stosowny procent z sumy gwarantowanej, w zależności od poniesionego uszczerbku na zdrowiu, np. jeśli wybrałeś ubezpieczenie NNW na 20 000 zł, to w razie złamania nogi otrzymasz odszkodowanie w wysokości 3%, czyli 600 zł. Całość świadczenia wypłacana jest w przypadku śmierci – jako odszkodowanie dla najbliższej rodziny.
3. Nie płać za zajechanie drogi. OC w życiu prywatnym i OC sportowe
Jadąc na rowerze, niechcący zajechałeś drogę innemu rowerzyście. Na skutek zderzenia włoski cyklista ma złamany bark, wstrząśnienie mózgu i zniszczony rower. Policja uznała, że do kolizji doszło z Twojej winy, a poszkodowany rowerzysta złożył sprawę do sądu o odszkodowanie. Ten nakazał pokrycie kosztów leczenia i rehabilitacji, rekompensatę za poniesione straty i zwrot równowartości roweru, łącznie jakieś, bagatela, 100 000 euro. Na szczęście – wykupiłeś polisę turystyczną z ubezpieczeniem od odpowiedzialności w życiu prywatnym, w ramach którego to ubezpieczyciel pokryje konsekwencje spowodowania nieszczęśliwego wypadku. Jeśli planujesz udział w zawodach czy wyścigach, musisz dokupić również OC sportowe. Warto wybrać wysoką sumę gwarantowaną OC, najlepiej od 100 000 euro wzwyż.
4. Kradzież roweru już nie taka straszna. Ubezpieczenie bagażu i sprzętu sportowego
Przypiąłeś rower do stojaka i poszedłeś na pizzę. Po skończonym obiedzie wychodzisz przed restaurację i nie wierzysz własnym oczom: rower zniknął. Wezwana policja przyznaje, że to robota aktywnych w tej miejscowości złodziei. Zajmą się sprawą, ale nie obiecują odzyskania roweru…. Może to niewielka pociecha, ale w ramach polisy turystycznej objąłeś ochroną sprzęt sportowy i bagaż, możesz więc liczyć na rekompensatę w wysokości kilku tysięcy złotych. Ubezpieczenie bagażu i sprzętu sportowego gwarantuje wsparcie finansowe w razie kradzieży, zniszczenia bądź zgubienia – do wysokości wybranej sumy gwarantowanej. Warto jednak pamiętać, że są te przypadki obwarowane licznymi wyłączeniami – szczegóły znajdują się w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia, czyli w umowie polisy.
5. Dwa kółka pod ochroną. Rozszerzenie dla aktywnych
Niektórzy ubezpieczyciele traktują niektóre sporty i aktywności fizyczne jako bardziej ryzykowne czy wręcz ekstremalne, może się do nich zaliczać także jazda na rowerze. Wówczas, aby polisa była ważna należy wybrać rozszerzenie ochrony, które gwarantuje pomoc w razie wypadków i kontuzji poniesionych w razie uprawiania danej aktywności. Inaczej, ubezpieczyciel ma prawo odmówić wsparcia. Dlatego tak ważne jest sprawdzenie, czy dana polisa obejmuje swoim zakresem sporty, które chce się uprawiać w podróży czy też wymaga uiszczenia dodatkowej składki. Z analogiczną sytuacją mamy miejsce w przypadku chorób przewlekłych – osoby cierpiące między innymi na cukrzycę, nadciśnienie, astmę itp. również muszą rozszerzyć ochronę ubezpieczeniową.
Gdzie kupić ubezpieczenie turystyczne? Ile kosztuje polisa?
Skoro już wiesz, co powinno się znaleźć w polisie, która zapewni bezpieczną podróż, to teraz warto zapytać, ile zapłacisz za taką ochronę. Ubezpieczenia na wyjazd na Rankomat.pl można zaleźć już od 3,70 zł za dzień. To naprawdę niewiele w porównaniu z kosztami, jak ono pokrywa i zakresem, który zapewnia. Każdy może sam może dopasować ubezpieczenie pod kątem własnych potrzeb, preferencji i możliwości. Do wyboru jest kilkanaście pakietów różnych towarzystw ubezpieczeniowych. Wybraną polisę można porównać z innymi, zapoznać się z jej szczegółami, pobrać OWU i oczywiście – zakupić online, szybko i wygodnie. Z polisą w kieszeni możesz ruszać w podróż na dwóch kółkach – bezpiecznie i spokojnie.
