Brakuje tylko 99998 spotkań i wspólne niedzielne przejazdy staną się białostocką tradycją. Pogoda jak na tę porę roku nie była najgorsza zatem mogliśmy zrealizować plan przejechania około 90 km oraz przy okazji odwiedzenia pierwszej w tym roku giełdy staroci w Kiermusach (odbywa się ona w pierwszą niedzielę miesiąca), na której poza rozmaitymi przedmiotami posiadającymi swoją własną historię mogliśmy spróbować lokalnych specjałów i spotkać naszych rowerowych znajomych. Ostatniej niedzieli nasza grupa liczyła 5 osób. Trasa, która sobie wyznaczyliśmy prowadziła przez dobrze nam znane z poprzednich sezonów kładki na rzece Narew pomiędzy wioseczkami Śliwno oraz Waniewo. Jeśli jeszcze tam nie byliście, odsyłam was do tego wpisu gdzie znajdziecie mapkę oraz kilka fotek. Następnie z Waniewa pojechaliśmy w stronę Tykocina, od którego do Kiermus dzieliło nas zaledwie 5 km. Im byliśmy bliżej celu, tym droga stawała się bardziej zatłoczona, jednak my jechaliśmy do przodu sprawnie wymijając pieszych oraz jadące ślimaczym tempem samochody ;).
Przeprawa barkami przez rzekę Narew
Dawna granica polsko-rosyjska z 1832 roku.
2 Komentarzy
monisa
Ten zamek – gród wydaje się super. Genialna wycieczka.
BARBARA22
Oj, chyba trochę chłodno było, ale widzę, że się rozgrzewaliście odpowiednio 😉