Kradzieże były, są i będą. Większość rowerów zabezpieczana jest takim rodzajem zapięcia, które można sforsować w kilka sekund nożycami dostępnymi w każdym większym supermarkecie. Na pewno każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, że nie ma złotego środka w tym temacie i nigdy nie znajdziemy stuprocentowego zabezpieczenia przed kradzieżą, nie ważne czy to naszego roweru, czy samochodu czy innej rzeczy. Zawsze jednak możemy spróbować najlepiej jak potrafimy zniechęcić złodzieja i tym samym ograniczyć ryzyko straty naszego mienia. Za każdym razem dostosowujmy rodzaj zabezpieczenia do wartości roweru. Dziwi mnie brak rozwagi wśród osób, które rower o wartości kilkuset złotych zabezpieczają zwykłymi linkami z hipermarketu, których przecięcie zajmuje kilka sekund.
O rodzajach zapięć rowerowych pisałem już wcześniej, temat moim zdaniem jest jednak cały czas na topie i dla wszystkich zapominalskich przedstawię dziś usystematyzowane podstawowe rodzaje zapięć rowerowych: szeklowe, łańcuch, kabel z osłoną, linki, blokady na tylne koło oraz rodzaje zamków: na klucz i szyfrowe.
Które z nich są najlepszą opcją do zabezpieczenia naszego roweru przed kradzieżą?
Pierwsze z wymienionych przeze mnie rodzajów zapięć, szeklowe wykonane są zazwyczaj ze stopu stalowego, czasami nawet i tytanowego. Jeśli zdecydujemy się na tego typu zapięcie najważniejsze role odgrywa w nim zamek. Podstawą jest fakt, aby był on na patentowy klucz. Dodatkowo ważnym aspektem jest fakt, iż zamek powinien być odporny na działanie niskiej temperatury, w przeciwnym wypadku każdy złodziej zwyczajnie rozkruszy go za pomocą zwykłego młotka i ciekłego azotu, bowiem stal w niskich temperaturach zmienia swoje właściwości i staje się krucha.
Rodzaje zabezpieczeń do roweru:
Żeby sprawdzić ceny, z uwagi na częste ich zmiany, należy kliknąć w obrazek lub nazwę producenta znajdującą się poniżej.
Foto: |
Rozmiar: |
Właściwości: |
Producent: |
![]() |
85 cm | Linka zbrojona 25 mm | Zobacz więcejMagnum |
10.2cm x 29.2cm |
Średnica pałąka 14 mm |
||
90 cm |
Stal hartowana |
Inwestowanie w tego rodzaju zapięcie ma sens tylko w przypadku, gdy posiada ono wysoką klasę bezpieczeństwa i jest wyprodukowane przez renomowaną firmę. W innym wypadku koszt jaki poniesiemy na zakup takiego zapięcia, wahający się w granicy 200-400 zł może okazać się? niepotrzebny.
Kolejnym sposobem zabezpieczenia roweru są łańcuchy. Nie są bardzo popularne, z pewnością za sprawą ich wagi wynoszącej do 3 kg. Rower zabezpieczamy za pomocą małej stalowej kotwy, która zamyka łańcuch w pętlę. Koszt tego typu zabezpieczenia waha się w granicy 500 zł.
Steel o flex, czyli kabel z osłoną
Jeśli chodzi o szczegóły techniczne całość opiera się na stalowej lince, na której nawleczone są krótkie stalowe tuleje. Tworzy to coś na kształt ?pancerza?, jednak elastycznego. Popularna linka jest poniekąd połączeniem u-locka, przede wszystkim jest niepodatna na przecięcie nożycami. Ceny wahają się w zależności od jakości wykonania, ale zazwyczaj jest to koszt w granicy 200 zł.
Linki
Najbardziej popularne są linki. Możemy podzielić je na pętlowe i spiralne, te pierwsze są krótkie i mogę je jedynie polecić jako dodatkowe zabezpieczenie np. koła roweru , nigdy natomiast jako odrębne i jedyne jego zabezpieczenie. Druga linka spiralna jest już dużo dłuższa i dodatkowo posiada plastikową osłonę.Koszt linek waha się od jakości wykonania. Zazwyczaj oscyluje w granicy 10 -100 zł. Moim zdaniem traktujmy je jednak jako dodatkowe, a nie jako jedyne zabezpieczenie naszego roweru. Przecięcie takiej linki, jak już wspomniałem na początku zajmie złodziejowi kilka sekund.
Blokada na koło
Z moich obserwacji wywnioskowałem, iż blokada na koło nie jest tak bardzo popularną metodą zabezpieczenia roweru przed kradzieżą w Polsce, sprawdza się jednak dobrze np. w Holandii czy Danii, krajach kompletnie ?zroweryzowanych?. Blokada to otwarty pierścień, który obejmuje oponę i obręcz i jest na stale wmontowana w nasz rower do górnych rurek tylnego widelca. Za pomocą specjalnego pałąka zamykamy zamek, co w konsekwencji blokuje nasze koło. Jest to bardzo fajna alternatywa dla rowerów miejskich i osób, które zazwyczaj załatwiają mnóstwo spraw na raz. Dzięki takiemu zabezpieczeniu możemy zostawić swobodnie rower przed sklepem i cały czas mieć go na oku.
Zapięcia tego typu mają zawsze osłony z plastiku lub metalu, bowiem są cały czas narażone na wpływ czynników atmosferycznych. Cena takiego zabezpieczenia to koszt około 200 zł.
Jak już wspomniałem na początku mamy dwa rodzaje zamków: szyfrowe i na klucz. Oczywiście te pierwsze nie stanowią praktycznie żadnego zabezpieczenia, ponieważ bardzo łatwo je otworzyć. Drugie natomiast spełniają swoją funkcję, jeśli mają patentowane klucze , najlepiej o kształcie tulei albo dwustronne.
Na pewno większość z Was wie, że pomysłowość złodziei nie zna granic. Podstawą jest zatem zabezpieczanie roweru z głową. Przypinanie go do słabego elementu jak bariera, krata, stojak rowerowy, znak drogowy, nic nie da. Należy zawsze spinać razem ramę z kołem do solidnego stałego elementu, tylko w takim wypadku używanie droższego zapięcia, np. u-locka za 300 zł ma sens.
Ponadto rozsądek, rozwaga i własne dobre nawyki. Lepiej wyrobić i popracować nad nimi wcześniej niż później mówić ?mądry Polak po szkodzie?.